Do 192,5 tys. akcji po 40 zł za sztukę to finalne parametry planowanego skupu akcji własnych w celu ich umorzenia, o czym zdecydowali akcjonariusze podczas Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia, które odbyło się 3 stycznia 2024 roku.
– W poprzednich latach wypłacaliśmy wysokie dywidendy, natomiast obecnie – zgodnie z tym, co sygnalizowaliśmy – ze względów formalnych nie jest możliwa dystrybucja środków do akcjonariuszy jedynie w drodze wypłaty dywidendy. Dlatego Zarząd zaproponował skup akcji własnych. Akcjonariusze finalnie zdecydowali, na bazie propozycji Zarządu, o pozostawieniu bez zmian łącznej kwoty przeznaczonej na skup tj. 7,7 mln zł, przy jednoczesnym zwiększeniu liczby akcji, jaka ma być nabyta w ramach skupu i odpowiednim ustaleniu ceny zakupu jednej akcji na 40 zł – mówi Artur Piątek, Wiceprezes Zarządu Fabrity Holding S.A.
Po sprzedaży spółek marketingowych z końcem września zeszłego roku Zarząd Fabrity Holding w pierwszych symulacjach wskazywał na możliwość łącznej dystrybucji około 15 mln zł w formie dywidendy i/lub skupu akcji własnych, zaznaczając jednocześnie potrzebę weryfikacji kwoty i sposobu dystrybucji środków przed formalnymi propozycjami uchwał na Walne Zgromadzenie. Uchwalenie dywidendy z zysku roku 2023 będzie możliwe po zamknięciu roku finansowego, co powinno dokonać się podczas stosownego Walnego Zgromadzenia.
Do akcjonariuszy za lata 2021-2022 trafiło tytułem dywidendy łącznie 12,4 zł na akcję. Jest to efektem skutecznego rozwoju i dochodowości biznesów grupy oraz sprzedaży spółki Oktawave w czerwcu 2022. Kolejna dystrybucja środków do akcjonariuszy jest związana z sukcesem sprzedaży biznesów marketingowych we wrześniu br. Poza dynamicznie rosnącym software house’m Fabrity (spółka zależna), w portfolio notowanej na GPW Fabrity Holding pozostaje też PerfectBot – czatbot nowej generacji, który obecnie komercjalizuje nową wersję produktu opartego na rozwiązaniach AI – model językowy OpenAI (ChatGPT).
Sukces transformacji wielobranżowej Grupy K2 w technologiczną Grupę Fabrity, skupioną wokół software house’u Fabrity, oznaczał wejście w nowy etap rozwoju. Jego podkreśleniem jest nie tylko zmiana nazwy z K2 Holding na Fabrity Holding, ale także powierzenie od listopada zeszłego roku sterów Grupy Fabrity Tomaszowi Burczyńskiemu, prezesowi i twórcy sukcesu Fabrity.